Vita podobała mi się i to bardzo.Mam nadzieje ,że tym razem mi się uda.
-Hmmm...Czy jesteś samotną klaczą?-nie wiedziałem jak zapytać
-Tak jedynym ogierem w moim życiu jest Surin-odpowiedziała. Surin podszedł bliżej Namef i tupnął stanowczo.
-Dlaczego nie jesteś z Funem?!-zapytał i uciekł pod kopyta Vity.
-Surin uspokój się...-powiedziała Vita.Zaproponowałem przechadzkę po lesie.Zgodziła się.Świetnie się bawiłem.Ona chyba też.Pływaliśmy w jeziorze i jedliśmy jabłka z jabłonki.Poczułem coś dziwnego w sercu.Postanowiłem się jej spytać.
-Vita czy będziesz moją...partnerką?-zapytałem
<Vita dokończ proszę^^>
PS.Zgadzasz się na to by Fun i ty chodziliście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz