piątek, 30 sierpnia 2013

Od Namef C.D :Lu-Lu-LUDZIE!

 ~~Dom ludzi~~
Nawet nie zauważyłam jak znalazłam się na terenie ludzi.
Nikogo nie było.Nie bałam się bo ze mną był Dreke.
-Jesteś pewna?-zapytał Dreke
-Jestem...trzeba to zakończyć-odpowiedziałam.
-Ok ale wiedz ,że ja zawszę cie lubiłem-powiedział Dreke
-Ja ciebie też mój ty tygrysie!-powiedziałam
Podeszłam bliżej zagrody dla koni.
Była w drutach.
Zobaczyłam otwartą bramę.I weszłam.
Zobaczyłam konie.Były bite.
Dom wyglądał na stary.Ale za nim była willa.
-Ja cie kręce!Oni mieszkają tam a konie w jakiejś starej stajni!-powiedziałam
-Namef widziś klucz?-zapytał Dreke
-Nie widzę...O nie idą!uciekaj Dreke!-powiedziałam
Dreke uciekł na nasz teren.
Gdy człowiek mnie zobaczył powiedział.
-Czy to nie nasz"Untamed Beauty"!-powiedział
I zarzucił mi na szyję Lasso.
-Dreke uciekaj do stada!-krzyknęłam i zaczęłam wierzgać.
Dreke uciekał jak najszybciej się da.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz