Żaden koń nie został ranny.Zauważyłam ,że Fun i Vita się zakochali.Ach!Jesień już blisko.Nik musi wyzdrowieć tylko jak?Szamanka i ja nie wiemy czy wogóle da się go wyleczyć ja go kocham i nie pozwole mu umrzeć!Tego dnia zostałam jego partnerką.Ślub niedługo.Mam ogromną nadzieje ,że Funowi i Vicie tak samo dobrze się powiedzie.Myślę już nad młodym.
-Niki?
-Tak Namef?
-Kocham cię!-powiedziałam i przytuliłam się do niego.
-Ja ciebie też Namef-odpowiedział.Później poszliśmy na skraj lasu.Było tam tak pięknie.To nasze nowe terytorium!
Piękna łąka na skraju lasu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz